Zamruczałem pogłębiając pocałunek. Zsunąłem ręce z jego tali i dobrałem się do jego spodni. Czułości czułościami, ale Umine w każdej chwili może się obudzić, a ja nie chcę zostać z problemem. Palcami zgrabnie odpiąłem mu spodnie i zsunąłem je wraz z bielizną. Przeniosłem pocałunki na jego szyję robiąc na niej kilka malinek. Uśmiechnąłem się zadziornie i uszczypnąłem go w pośladek.