Mizuiro desu -,-

imię:Mizuiro (Mizu-chan)

nazwisko:Kawari

data urodzenia:14.12.1995

wiek:17

rasa:mroczny elf

status :wolny(na razie)

uke/seme/seke:uke

ulubiony kolor:szary, czarny, fiolet, wszelkie odcienie niebieskiego

wygląd*:Szare, ułożone w delikatny 'nieład' włosy barwy popiołu, sięgające do końca szczupłego karku. Oczy, tej samej barwy, wyrażające niemal bez przerwy pogardę dla otoczenia. Wzrost to dokładnie 164 cm. Budowa delikatna(co bardzo dziwne jak na tę rasę, charakteryzującą się raczej mocną budową i dużą siłą), właściwie androgyniczna, bardzo delikatne, niczym u lalki rysy twarzy. Cera porcelanowa, prawie biała. dłonie o długich chudych palcach, paznokcie zazwyczaj pomalowane na czarno.

charakter*: Na zewnątrz chłopak jest, oziębły, nieprzyjemny, odnoszący się z pogardą do ludzi ze swojego otoczenia. niezdolny do zdobycia czyjejś sympatii. Zachowuje się odpychająco i lekceważy cudze uczucia. Jednak to wszystko jest tylko maską, założoną na twarz, która pokryta jest błaganiem o odrobinę czułości, pokryta bliznami zostawionymi przez przeszłość. Przeszłość okrutną, pozostawiającą rany tak głębokie że niemal nie do uleczenia. W głębi serca jest to delikatny, niesamowicie wrażliwy chłopak, czekający na tą jedyną osobę. Jednak uważa swoje pragnienia za słabość, i potwierdzenie swojej niesamodzielności, z tego też powodu zachowuje się jak się zachowuje.

umiejętności/zdolności:bardzo dobrze zna się na ziołach, specjalizuje się w tworzeniu z nich trucizn. Śpiew( gdy zbytnio się wczuje może nim zahipnotyzować słuchacza), rysunek. Trochę pracuje z mocami magicznymi.

własna historia*:Urodził się w slumsach ogromnego, japońskiego miasta. Od razu po narodzinach został porzucony przez matkę, prostytutkę. Jej miejsce zajął człowiek zwany "Szlugiem", chłopak nigdy nie poznał jego prawdziwego imienia. Szlug wychowywał go metodami brutalnymi poza wyobrażenia. Jednak Mizuiro nie znał innego życia, wiec metody jego "opiekuna" wydawały mu się normalne. Codzień dostawał baty, za wszystko. Za płacz, za śmiech. Toteż po pewnym czasie zaprzestał okazywania smutku i radości. W jego 14 urodziny Szlug sprzedał go miejscowemu Alfonsowi. Chłopak trafił do burdelu, gdzie był zmuszany do prostytucji, za darmo. Dodatkowo często był gwałcony przez swojego właściciela. Kiedy mial 16 lat uciekł, przez rok błąkał sie po świecie, głodując, aż trafił tutaj.
przyjaciele: brak
rodzina:matka, o ile jeszcze żyje
Ciekawostki:na głowie ma uszka podobne do kocich,a z kości ogonowej momentalnie wyrasta czarny ogon, jednak wyłaniają się jedynie kiedy przeżywa silne emocje, więc siłą rzeczy raczej nikt ich nigdy nie widział.



Magia

Akceptuje drugie pietro pokoj numer jeden